Cisza. John Cage
Relacje live, lekcje online, wiadomości, Librus, Instagram, Messenger… Kiedy jesteśmy przymusowo w domu, próbujemy intensywnie nawiązać kontakt z zewnętrznym światem. Do dyspozycji mamy całe mnóstwo środków i kanałów. Każdy i każda z nas próbuje odnaleźć się w tej wyjątkowej symfonii. Jednak pozostając cały czas w wirtualnym kontakcie, nie pozwalamy sobie na brak, na CISZĘ. To dzięki niej możemy usłyszeć inny zestaw dźwięków, zagłuszany przez nadmiar informacji.
Mówi się, że John Cage – amerykański kompozytor muzyki współczesnej – odkrył dla muzyki ciszę. A było to tak: wyobraźcie sobie salę koncertową pełną widzów. Wszyscy czekają na koncert. Wreszcie przy fortepianie zasiada artysta i rozpoczyna utwór. Przez całe cztery minuty i trzydzieści trzy sekundy nie robi nic. Ani razu nie uderza w klawisze. Jedyne słyszalne dźwięki pochodzą z widowni: ktoś wzdycha, ktoś inny wierci się na krześle i się niecierpliwi, a jeszcze ktoś inny zagaduje sąsiada. Tylko tyle.